niedziela, 22 czerwca 2014

Śmierć Trawy-John Christopher


Liczba stron:195
Wydawnictwo:ISKRY
Rok wydania:1992
Jak zdobyłam:wypożyczyłam z biblioteki

"Śmierć Trawy" tak jak poprzednia książka o której pisałam należy do gatunku fantasy.W sumie jest to trzecia taka książka,której nie czytałam od bardzo dawna.Gatunek ten nigdy mi nie "podchodził".Szkoda mi tego,że cała seria "Opowieści z Narnii",która okazała się słabym prezentem gwiazdkowym leży nie czytana (a raczej stoi:)) na regale.Każdy z mojego otoczenia zachwycał sie fantasy ,tylko ja podchodziłam do tego z dystansem.Ostatnio się przemogłam i będąc w bibliotece wypożyczyłam 3 takie książki.O tym ,że "Zimistrz..." mi się spodobał a "Motel Piekiełko" wręcz przeciwnie już pisałam.

"Śmierć Trawy" spodobała mi się tak samo jak "Zimistrz...".Jednak jest 2:3 ,więc jest nadzieja ,że jeszcze kiedyś pokocham fantasy.

Lektura ta opowiada o apokaliptycznej wizji świata.Wirus nieznanego pochodzenia o nazwie Chung-Li atakuje początkowo trawy Chin,potem Azji a w ostateczności państwa Europy Zachodniej.John to mężczyzna w średnim wieku ,ojciec dwójki dzieci i mąż Ann.Mieszka w Londynie.Gdy wirus zaczyna atakować postanawia uciekać do brata ,który mieszka w miejscu nazywanym Ślepą Doliną.Sądzi,że właśnie tam czeka jego rodzinę lepsze życie.Przed wyjazdem zabiera ze sobą jeszcze dwie rodziny i samochodami ruszają w kierunku celu.W dniu wyjazdu zamknięte zostają bramy Londynu ,więc mężczyźni zmuszeni są do zabicia strażników.Jest to ich pierwsze morderstwo.Jednak w trakcie drogi zmuszeni są mordować nadal.W pewnym mieście muszą zostawić samochody i nadal podążać pieszo.Czeka ich wiele niebezpieczeństw.Po drodze zabierają ze sobą jeszcze trochę osób.Gdy docierają do bram Ślepej Doliny jest ich ponad trzydzieści co bardzo dziwi jego brata...

Książka zalicza się do wyzwań:
"Klucznik"
"Wyzwanie biblioteczne"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"...Uczę się ciebie na pamięć ,niecierpliwymi palcami ,rozpaczliwie na pamięć..."